Radosław Keler – młody artysta rzeźbiarz z Wrocławia. Odwiedził naszą
Galerię 9 lipca 2012 r. i wystawił swoje prace. Przyszło do nas wielu ludzi.
Byli zaintrygowani jego rzeźbami. Przed wystawą zadałam mu kilka pytań:
Daria: Jak Pan się czuje przed wystawą?
Radek: Nad wyraz dobrze. Udało mi się ze wszystkim zdążyć i
jestem naprawdę zadowolony.
Daria: A skąd pomysł, żeby wystawić się u nas w galerii? Akurat
w Łodzi ?
Radek: Że z tym miastem jestem związany - to może za mocne
słowo, ale moja przyjaciółka tutaj mieszka i bardzo często bywam w Łodzi, wiec zaproponowała
mi wystawienie się właśnie tutaj. To właśnie dzięki niej tu jestem.
Daria: A może Pan opowiedzieć o czym jest dzisiejsza
wystawa? Dlaczego akurat te prace Pan wybrał?
Radek: Tutaj według klucza jakim się posługiwałem wybrałem rzeźby
kamienne, ponieważ jest to mój podstawowy materiał, podstawowa technika, jakiej
używam. A prace? Są to prace najlepsze ze względów technicznych. Zdecydowałem się
na pokazanie rzeźb w kamieniu i marmurze.
Daria: Na Pana stronie można tez zobaczyć różne prace
wykonane różną technika. Może mogły Pan coś o nich więcej opowiedzieć?
Radek: Ta inna technika wynika z innego procesu twórczego.
Najpierw modelujemy, zazwyczaj w ginie czy plastelinie, potem odlewamy to w
gipsie. I teraz można z kolei te modele utrwalać już w brązie albo właśnie przekuwać
w kamień. Są takie etapy projektowe, które możne też zobaczyć na stronie
internetowej, są utrwalone zazwyczaj w gipsie, ewentualnie spatynowane, żeby
wyglądały na brąz.
Daria: A która jest Panu najbliższa?
Radek: Zdecydowanie prace w kamieniu. Specjalizuje się w
kamieniu, szczególnie w marmurach.
Daria: Pewnie słyszał Pan o naszym projekcie? Nie miał Pan
obaw związanych z przyjazdem tutaj i wystawieniem swoich prac?
Radek: Nie, a to dlatego, że… jakby to powiedzieć, jestem
osobą, która działa w środowisku artystycznym. Jestem bardzo związany z Wrocławiem,
jak również z Akademią Sztuk Pięknych i mam tą świadomość, że można się wystawiać
w różnych miejscach i przede wszystkim warto wychodzić do ludzi, nie zamykać się
w starych gmachach. Artyści powinni właśnie szukać takich miejsc, gdzie ludzie będą
chętnie przychodzić, a nie obawiać się ich, czy uciekać.
Daria: Skąd Pan czerpie pomysły na swoje dzieła, prace? Coś Pana
inspiruje? Ktoś lub coś?
Radek: Inspiruję się
naturą, aktem, rzeźbą klasyczną, XIX – wieczną, czyli świetnie opracowaną
anatomicznie i warsztatowo. Powiedzmy, jest to akademicki kunszt, solidne
rzemiosło.
Daria: Czy jest cos o czym Pan marzy, a jeszcze nie udało się
tego zrealizować?
Radek: Chciałbym się wybrać do Carrary, która jest mekką
rzeźbiarzy pracujących w kamieniu. Są to kamieniołomy, gdzie już starożytni i
Michał Anioł wydobywali materiały do swoich dzieł. Chciałbym to zobaczyć na
własne oczy.
Daria: A ma Pan może jakieś motto życiowe? Coś czym kieruje się
Pan idąc przez życie?
Radek: Motto życiowe? Hm.. staram się po prostu dawać z siebie wszystko. Jestem perfekcjonistą
i chcę wszystko co robię, robić najlepiej. Dojść do jakiegoś mistrzostwa.
Daria: Rozumiem. Zatem życzę powodzenia na dzisiejszej
wystawie i dziękuję za rozmowę.
Radek: Dziękuję.
Daria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz